Nic nie zauważyłeś sztucznego oprócz cycka i nazywasz plastikiem ją?
To ja stwierdzam że nie znasz podstaw ortografii bo napisałeś "skrocie" nie skrócie:0
http://www.electracarme.prv.pl
Mówiąc szczerze nie patrzyłam na jej wyglad dopóki nie obejrzałam filmów w których ona gra. Zawsze są to jakieś glupoty... Istnieje w mediach tylko dzięki urodzie [podobno sztucznej] troszkę żenada :/
No ale tak jak Meryl Streep czy Jodie Foster nie będą biegac w głupkowatych komedyjkach w bieliżnie,tak np. właśnie taka "sztuczna" Carmen Electra nie aspiruje do grania w Oscarowych dramatch.Owszem,trochę uogólniam sprawę,ale chcę po prostu podkreślić,że na ekranie jest miejsce na wszystkich-i na wybitnie utalentowane aktorki i na te,które znajdą się tam tylko i wyłącznie z powodu swych fizycznych walorów.